Opcje widoku
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Pomniejsz tekst
Pomniejsz tekst
Kontrast
Kontrast
Podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Deklaracja Dostępności
Deklaracja Dostępności
Reset
Reset
Godło

Rurzycka legenda

Kilkaset lat temu, niedaleko Morza Bałtyckiego znajdowała się maleńka osada. Była ona otoczona pięknymi łąkami, pełnymi cudownych kwiatów. Osadą rządził niesamowicie bogaty król Mikołaj, który miał dwóch braci: Tomasza – bardzo dobrego myśliwego oraz Krzysztofa – znakomitego uczonego. Największą chlubą osady była przepiękna, dwumetrowa róża, znana w całym królestwie. Król Mikołaj bardzo troszczył się o tę różę, gdyż był to prawdziwy skarb.

Pewnego dnia, późną nocą, gdy wszyscy już spali, osadę zaatakowali Krzyżowcy, bardzo niebezpieczni rozbójnicy. Nie zrobili jednak nikomu krzywdy, chodziło im tylko o cenną różę, którą wykopali i zabrali ze sobą. Następnego dnia służba obudziła króla Mikołaja i oznajmiła mu, co wydarzyło się w nocy. Gdy król usłyszał tę smutną wiadomość, bardzo się zmartwił. Jednak w ciągu godziny on i jego bracia byli gotowi do drogi, aby odebrać różę Krzyżowcom. Zabrali ze sobą sztylety, miecze oraz całe wojsko, które stacjonowało w osadzie. Po drodze spotkali zaprzyjaźnionego księcia Dobrosława, który wskazał im drogę. Wraz z nadejściem wieczoru bracia znaleźli miejsce do odpoczynku. Nad ranem Tomasz upolował dzika, aby mogli się posilić, a Krzysztof rozpalił ogień. Nad ogniskiem upieczono dzika i wszyscy się nim posilili. Po posiłku bracia wraz ze swoim wojskiem wyruszyli w dalszą drogę. Po drodze spotkali znachorkę, która mówiła, że przepowiada przyszłość. Kazała im zawracać, gdyż czyha na nich nieszczęście. Jednak nieustraszeni bracia nie zlękli się i ruszyli w dalszą drogę. Po zmroku dotarli do zamku Krzyżowców i zaatakowali ich. Po kilku godzinach zaciętej walki odzyskali swoją różę i wrócili do osady. Wszyscy bardzo się ucieszyli z powrotu władcy i jego braci oraz z odzyskania róży.

Na cześć tego wydarzenia osadę nazwano „Rurzyca”. Wprawdzie w wyrazach róża i Rurzyca występują różnice ortograficzne, lecz wynika to z tego, że wówczas nie zwracano uwagi na zasady ortograficzne i były one zupełnie inne, właściwie nie istniały.

Mikołaj Bałamącek (4a)
Data dodania: 2018-05-16 09:28:44
Data edycji: 2018-05-16 09:28:50
Ilość wyświetleń: 1188

Konkursy

Zgłoś się do konkursu szkolnego! Nabór trwa jeszcze kilka dni!
Więcej informacji

Ankiety

Weź udział w jednej z ankiet szkolnych! Twoja opinia jest ważna!
Więcej informacji

Kalendarz

Podstrony

Zobacz podstrony klas i nauczycieli
Więcej informacji
Bądź z nami
aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej